Marta wśród książek,  Recenzje

Królowa i Uzdrowiciel- Amy Harmon

Czasami prawda o nas samych przytłacza bardziej niż cała masa problemów. Nowo odkryte umiejętności, które nie współgrają z dotychczasowym spojrzeniem na świat, spędzają sen z powiek. Jedno wydarzenie, związane losy i wojna, w której trzeba chronić swoje serce.

Kjell z Jeru od zawsze wiedział, jaki czeka go los. Jako syn z nieprawego łoża nigdy nie myślał o objęciu tronu. Odnalazł swoje szczęście w byciu żołnierzem i dowódcą. Jego świat legł w gruzach, gdy odkrył swój dar. Mężczyzna nie potrafi się pogodzić z tym faktem i postanawia go nie używać. Gdy po wygranej wojnie Kjell z wojskami przemierza dalekie prowincje, na swojej drodze spotyka ranną kobietę. Ten jeden raz używa swego daru i składa obietnice, która odmieni jego życie. Tylko jak otworzyć się na innych, gdy nie akceptuje się w pełni siebie?

Amy Harmon zachwyciła mnie powieścią Słowo i miecz. Z ogromną nadzieją na równie dobrą i klimatyczną fantastykę sięgnęłam po kolejny tom serii. Czy i tym razem autorka zaskarbiła sobie mój zachwyt?

Chodź do mnie, a ja spróbuję cię kochać. Spróbuję cię kochać, jeśli tylko wrócisz.

Absolutna satysfakcja to jedyne co przychodzi mi na myśl, gdy wspominam lekturę tego tytułu. Drugi tom serii zawiera wszystkie plusy, które dostrzegłam przy pierwszej odsłonie i zachwyca o wiele bardziej niż jego poprzednik. A dlaczego? Głównym powodem jest na pewno kreacja bohaterów, która zdaje się głębsza i bardziej przemyślana. Losy Kjella ubrane w mnóstwo emocji zabiorą czytelnika w podróż, której celem jest poszukiwanie wewnętrznej siły potrzebnej do zaakceptowania siebie.

Podobnie jak przy lekturze pierwszego tomu tak i teraz bardzo urzekła mnie forma powieści i sposób stworzenia świata przedstawionego. Powieściopisarka w niezwykle lekki i subtelny sposób ukazuje świat pełen okrucieństw i tajemnic. Barwny język i urzekający styl prowadzą nas przez historię, która dla głównych bohaterów jest swoistą przemianą. To chyba jeden z ciekawszych elementów. To jak zmienia się Kjell, ile musi wycierpieć i jak bardzo chcemy mu kibicować, gdyż poznajemy jego inną stronę. Nie jest samolubny, potrafi poświęcić siebie dla dobra sprawy i dążyć do celu i szczęścia tych, których miłuje i szanuje.

To piękna, klimatyczna i niezwykle magiczna opowieść o poszukiwaniu siebie, akceptacji i miłości, która nie jest możliwa bez tej maleńkiej cząstki egoizmu gdzieś na dnie nas samych. Niezwykły kunszt i wyczucie autorki sprawiają, że historia pochłonie was niczym trąba powietrzna. Królowa i Uzdrowiciel to ogromna dawka subtelnej fantastyki, która pod płaszczem magii skrywa ogrom emocji, tajemnic i piękna ludzkich dusz.

To męski świat, a mimo to jesteśmy niewolnikami naszych kobiet.

Idealna na jesienny wieczór z lampką wina lub kubkiem dobrej herbaty. Dla każdego chcącego odbyć niesamowitą podróż w głąb samego siebie, po to, by odkryć sens, siłę i prawdę. Pokochają ją miłośnicy fantastyki i ci skłonni do romansów. Tę książkę po prostu trzeba poznać i chylić czoła przed autorką, że potrafiła na nowo przekonać nas do swoich bohaterów, świata i spojrzenia na ludzkie wnętrze. Ja polecam całym sercem, wciąż pochłonięta klimatem, który przypomina nieco mroczny las osnuty mgłą tajemnic, za którym kryje się cała prawda o tym, co jesteśmy w stanie osiągnąć akceptując siebie.

 

Ocena 

Tytuł: Królowa i Uzdrowiciel
Autor: Amy Harmon
Wydawca: Editio
Liczba stron:296
ISBN: 9788328342330

Książki stanowią dla mnie całodobową dostawę tlenu. Staram się zarażać swoją pasją każdego kto tylko wejdzie na moją orbitę. Dusza przepełniona fantastyką, serce bijące w rytm romansów, rozum łaknący zagadek i akcji. Od niedawna fanka literatury dziecięcej.

5 komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *