Inne

Mikołajkowa szóstka- Dobrem dzielić

Niestety to już ostatni dzień naszych pytań do dwunastu wspaniałych autorek. Pierwsza część u mnie, kolejnej szukajcie u Zapatrzona w książki. W tym miejscu dziękujemy autorkom za poświęcony czas i wam drodzy czytelnicy, za to, że zaglądaliście tu przez te dni. Życzymy wam zdrowych, spokojnych i rodzinnych świąt i obfitego mikołaja.

ADRIANA RAK

Odpowiem
krótko i na temat: nie, nie wahałam się ani chwili. Temat dzieci
jest mi szczególnie bliski, więc cieszę się, że choć w
minimalnym stopniu moja praca jest im w stanie pomóc i mam wielką
nadzieję, że jeszcze kiedyś będę mogła wziąć udział w takim
lub podobnym projekcie.

ANETA GRABOWSKA

Ani chwili! To
odnośnie do pierwszej części pytania. Pomysł bardzo fajny, cel
również, grono autorek sympatyczne – czego chcieć więcej?
Opowieść także przyszła do mnie szybko, w zasadzie od razu, gdy
zdecydowałam się wziąć udział w tym projekcie. Chyba mam to
szczęście, że wyobraźni mi nie brakuje, to czas jest problemem.

MAŁGORZATA MANELSKA

Nad podjęciem wyzwania zastanawiała
się może pięć sekund, tyle, żeby móc napisać odpowiedź do
Wydawnictwa Waspos na ich pytanie, czy przystępuję do projektu pt.
„Świąteczne opowiadanie”. Kierunek był już nakreślony
w głowie, a cześciowo też w komputerze.

KINGA BARAN

Nie zastanawiałam
się ani chwili, czy wziąć udział w tym wspaniałym projekcie.
Wiedziałam jaki przekaz chce umieścić w swoim opowiadaniu a
ubranie go w odpowiednią formę zajęło mi dwa dni 

GRETA GULSEN

Miałam mieszane uczucia. Oczywiście
propozycja była kusząca, ale znam siebie i wiedziałam, (jak już
wspomniałam wyżej) że mogę mieć kłopot ze stworzeniem czegoś
ciekawego w tak krótkim czasie. Namyślałam się przez kilka
godzin. Ale ostatecznie zgodziłam się współtworzyć tę
antologię. Z pomocą przyszło mi istniejące już opowiadanie,
które należało jedynie doszlifować.

MERIDIANE SAGE

Zgodziłam
się od razu. Pomysł przekazania darowizny na szczytny cel bardzo mi
się spodobał. Dłużej myślałam nad fabułą opowiadania, ale
pomysł na szczęście w końcu się pojawił.

Książki stanowią dla mnie całodobową dostawę tlenu. Staram się zarażać swoją pasją każdego kto tylko wejdzie na moją orbitę. Dusza przepełniona fantastyką, serce bijące w rytm romansów, rozum łaknący zagadek i akcji. Od niedawna fanka literatury dziecięcej.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *