Dafciki wśród książek,  Recenzje

Detektyw Erik Vogler i zbrodnie białego króla-Beatriz Oses

Czasami lubimy, gdy nasze życie jest poukładane, a każdy kolejny krok łatwo przewidzieć. To poczucie bezpieczeństwa często jest podstawą naszej egzystencji, a gdy fundament zostanie naruszony, a plan bez ostrzeżenia zmieniony nie trudno o panikę. Tak, a dodajcie do tego ducha i już nigdy nie zdziwi was bladość młodego detektywa zwanego Erik Vogler.

Kim jest Erik i co zmusiło go do zmiany planów na przerwę wielkanocną? To młody chłopak, który w życiu ceni spokój, porządek i należycie przygotowany plan.  Przerwę świąteczną zaplanował ze wszystkimi szczegółami, i o to gdy pakował walizkę do Nowego Jorku, jego świat się zawalił a plany zmalały do domu babci w Grasberg. Nie można się mu zatem dziwić, że był on daleki od zadowolenia, prędzej było mu do niczym nieskrępowanej paniki. Jeden błąd, który prowadził do braku biletu dla Erika i już chłopak spędzał wolne u babci, która nie bardzo pałała do niego sympatią. Jednak brak ciepłych uczuć i masa pajęczyn w pokoju to dopiero początek. Co czeka na chłopca za oknem?

Gdy pogoda na dworze nie sprzyja już długim spacerom, a moje pociechy rozpiera energia, chyba z kosmosu, pozostaje nam sięgać po powieści, które zajmą ich na dłużej. Erik Vogler gościł u nas kilka dni, a jego historia zrodziła miliony pytań. Czy było warto?

Kurcze, że takich opowieści nie było, gdy to ja rozpoczynałam swoją czytelniczą przygodę i łaknęłam powieści z dreszczykiem i tajemnicami. Zbrodnie białego króla od początku kuszą tajemnicą i napięciem, które wzrasta wraz z każdą stroną, a niewielka ilość kartek niespodziewanie szybko ubywa nam spod rąk. Wątek kryminalny jest niezwykle dopracowany i nie tak łatwo nawet starszemu czytelnikowi odkryć, co skrywa w sobie ta tajemnicza historia.

Niepowtarzalna atmosfera jest z pewnością zasługą bohaterów, którym autorka nadała masę ciekawych cech, tworząc postaci równie realne, co ekscentryczne. Erik momentami sprawia wrażenie bojaźliwego małego chłopca, by po chwili zaskakiwać jasnością umysłu i bystrym, niecodziennym podejściem do problemów napotkanych na swej drodze. Jego babcia początkowo wygląda jakby, bała się swojego wnuka, ale zyskuje przy bliższym poznaniu. Co do reszty bohaterów musicie przekonać się sami, co w trawie piszczy.

Fabuła opiera się na tajemniczych zniknięciach dziewczynek, w podobnym wieku do młodego detektywa. Erik Vogler wyruszy, więc tropem szachowego króla i spróbuje rozwiązać zagadkę morderstw. Czy uda mu się odkryć, kim jest zbrodniarz? Na pewno nie będziecie się nudzić, a rozwiązanie zagadki was zaskoczy. Niepozorna książka z pięknymi ilustracjami, które przyciągają wzrok i są idealnym dopełnieniem przedstawionej historii, sprawdzi się dla każdego młodego czytelnika pragnącego choć przez chwile, stać się detektywem.

Zauroczeni przygodami Erika czekamy na kolejne odsłony jego przygód. Mam nadzieje, że ta seria przekona do czytania niejednego krnąbrnego dwunastolatka. Bez względu na to, czy ty jako rodzic rozpoczniesz przygodę, czy twoje dziecko samodzielnie sięgnie po powieść, gdzie Erik Vogler gra główne skrzypce. Czeka was niesamowita przygoda.

Ocena:

osiem czarnych kruków stanowiących ocenę książki

Tytuł: Detektyw Erik Vogler i zbrodnia białego króla

Autor: Beatriz Oses

Cykl: Detektyw Erik Vogler ( tom 1)

Wydawca: Akapit Press

Liczba stron: 144

ISBN: 9788366106161

Data wydania: 5 kwietnia 2019

 

Książkę można nabyć tu—> Akapit Press

 

Książki stanowią dla mnie całodobową dostawę tlenu. Staram się zarażać swoją pasją każdego kto tylko wejdzie na moją orbitę. Dusza przepełniona fantastyką, serce bijące w rytm romansów, rozum łaknący zagadek i akcji. Od niedawna fanka literatury dziecięcej.

Jeden komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *