Dafcikowa strefa gier,  Recenzje

Nie przeszkadzać- Czyli #grajzempikiem

Coraz więcej czasu poświęcamy na gry analogowe, a ich wysyp na wydawniczym rynku może wywołać u nie jednego ból głowy. Jak w gąszczu nowości odnaleźć coś ciekawego?

To zależy od tego, jaki rodzaj rozrywki chcemy wybrać. Czy mamy ochotę na nową wersję któregoś z klasyków, a może marzy nam się rozgrywka karciana lub grupowe poszukiwania skarbów? Bez względu na wszystko liczy się zabawa, a by świetnie się bawić, wystarczy zebrać przyjaciół i dać ponieść się wyobraźni. To, co gotowi na kolejną przygodę w świecie gier, tym razem dla dorosłych graczy?

Hotel, cichy i dość słabo oświetlony korytarz i drzwi na jego końcu opatrzone zawieszką nie przeszkadzać. Niby zwykła sytuacja, ale dźwięki wydobywające się zza drzwi są niepokojące. Stajesz przed wyborem, wejść do środka i dołączyć, wezwać policje lub nie przeszkadzać i chyłkiem przejść koło rzeczonych wrót.

Brzmi ciekawie i tajemniczo prawda? A gdyby tak zmienić tę nutkę niepewności w grę, która z pewnością rozhula nie jedno spotkanie towarzyskie? Wpadli na to twórcy Do not Disturb, czyli nie przeszkadzać, tworząc grę analogową wywołującą śmiech i dającą pole dla naszej wyobraźni.

Gracz decydujący się na rozgrywkę dostaje drewnianą skrzynkę, która jest zarówno pokojem, jak i pudełkiem na wszystkie elementy gry. Wystarczy od dwóch do sześciu graczy w wieku 18+, by rozpocząć przygodę i sprawdzić co kryje się za drzwiami. By wygrać, należy zebrać pięć poduszek. Jak tego dokonać? Wystarczy wybrać to samo, co właściciel pokoju.

Z 90 dwustronnych kart wybieramy losowo 30 i wkładamy je do pudełka. Każdy z graczy dostaje karty z napisami Przeszkodź i Dołącz, Zamknij Drzwi oraz Wezwij Policję w jednym z sześciu kolorów. Teraz wystarczy położyć karty poduszek z prawej strony pudełka i zacząć rozgrywkę.

Nie przeszkadzać rozpoczyna ta osoba, która była ostatnio w hotelu. Z automatu zostaje właścicielem pokoju i tym samym dokonuje wyboru jako pierwszy. Otwiera drzwi do pokoju, nie mówiąc nikomu, co zobaczył, wybiera ze swoich kart swoją odpowiedź. Kartę kładzie w wąską przegródkę w skrzynce odpowiedzią do dołu i zamyka drzwi. Teraz kolei na resztę graczy, którzy będą musieli odgadnąć jakiego wyboru wykonał Właściciel pokoju.

Jeśli wybór danego gracza pokrywa się z wyborem rozgrywającego w danej rundzie, zyskuje on poduszkę i jest o krok od wygranej. Gdy w danej rundzie wszyscy dokonają tego samego wyboru, co rozpoczynający gracz, również on zyskuje poduszkę. Mało się to sprawdza, gdy gramy w dwie osoby, ale w większym gronie nie przeszkadza to w zabawie.

Mnogość możliwości i nieprzewidywalność odpowiedzi naszych współgraczy daje gwarancje dobrej zabawy i pozwala na coraz to nowe rozgrywki. W lekki i przyjemny sposób rozkręcimy imprezę, poznamy sposób myślenia innych i sami dowiemy się czegoś o sobie.

Gra składa się z:

Pudełko/ pokój

90 dwustronnych kart

18 kart wyboru w trzech wariantach odpowiedzi i wersjach kolorystycznych

30 kart poduszek

Nie przeszkadzać wywoła wasz uśmiech, rozkręci imprezę i sprawi, że wasze policzki zabłysną czerwienią. To z pewnością ciekawa wersja rozrywki, która sprawdzi się w gronie przyjaciół i znajomych. Świetnie dopracowana szata graficzna i oryginalne opakowanie sprawią, że zabawa nie będzie miała sobie równych. Grę można zabrać wszędzie, a jej niewielkie gabaryty są ogromnym plusem. Trzeba tylko uważać na karty z obrazkami, które są najsłabszym punktem gry i łatwo mogą ulec zniekształceniu. Przed wami dobra zabawa.

Ocena:

osiem czarnych kruków stanowiących ocenę książki

Książki stanowią dla mnie całodobową dostawę tlenu. Staram się zarażać swoją pasją każdego kto tylko wejdzie na moją orbitę. Dusza przepełniona fantastyką, serce bijące w rytm romansów, rozum łaknący zagadek i akcji. Od niedawna fanka literatury dziecięcej.

Jeden komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *