Marta wśród książek,  Recenzje

Imię Boga-Michał Dąbrowski

Istnienie świata od zawsze zależy od równowagi, jaką są w stanie wypracować wszyscy jego mieszkańcy. Wystarczy jedno zdarzenie, które zachwieje z pozoru stabilną konstrukcją i nagle wszystko może stracić sens. Wszystko oprócz chęci zdobycia władzy, a ta potrafi obezwładniać największych.

 

Aazh. Ethon i Lheiam to młodzi lekarze, próbujący dokonać przełomu medycznego. To nie łatwa sprawa w państwie, które do tej pory znajdowało się na granicy równowagi między cesarstwem a kościołem. Gdy granica ta się zaciera, rozpoczyna się bezwzględna walka o władzę, w której ofiarami staną się postronni obywatele. Napiętej sytuacji nie poprawia pojawienie się agentów wywiadu sąsiedniego państwa, którzy chcą wykorzystać chaos, do własnych interesów.

Ethon przez zupełny przypadek staje się częścią zawiłej intrygi, która sięga Cesarza, Kolegium Kościoła, a nawet gildii złodziei. Walka o władze nabiera siły, nie wiadomo, komu można zaufać i jak wybrnąć z kłopotów. Na drodze Ethona pojawi się Lori, która do miasta przybyła wraz ze szpiegami. Jak potoczą się ich losy, jakie tajemnice odkryją, a jakie skrywają sami?

 

Niedawno ktoś zadał mi pytanie o to, co powinien zawierać świat wykreowany na potrzeby powieści fantasy. Imię Boga jest odpowiedzią na to pytanie i z pewnością jest jedną z powieści, która pokazuje, jak wygląda historia, gdy ktoś się do niej przyłoży.

 

Michał Dąbrowski z pewnością odrobił lekcje i wiedział, co chce uczynić, siadając do pisania powieści Imię Boga. Świat stworzony kreska po kresce, który niemalże od razu wciąga czytelnika w swoje czeluści, to główna atrakcja powieści. Tu żaden z elementów nie jest dziełem przypadku, a przede wszystkim zapychaczem, który mógłby zamydlić nam, czytelnikom oczy. Struktura świata, drabina władzy, zasady i tradycje wynikające z wierzeń czy też różnorodność społeczna. W tej powieści tło staje się piękną podstawą całości i zaprasza nas jakością wykonania. Nie pozostaje więc zajrzeć do środka i dać się porwać przygodzie.

Imię Boga to przede wszystkim obraz walki o władzę. Tego, jak wiele jest w stanie poświęcić człowiek żądny sprawowania kontroli nad społeczeństwem. Akcja pomimo dynamicznej struktury nie przytłacza. Autor nie odkrywa swoich kart od razu, a czytelnik każdą intrygę, tajemnice i niewiadomą rozwikłać musi sam. Krok po kroku wraz z bohaterami dajemy się więc zaskakiwać biegiem wydarzeń. Odsłaniamy poszczególne elementy, tworząc powoli spójną całość, w której znalazło się miejsce na wiele wątków, które nie nużą i nie pozwalają na odłożenie powieści choćby na moment.

 

A bohaterowie?

 

Chylę czoła autorowi za to, ile pracy i serca włożył w stworzenie tejże powieści. To niesamowite połączenie dopracowanego świata i bohaterów, którzy są w stanie zaskoczyć i wywołać wachlarz emocji. Każda z postaci jest w 100% dopracowana. Niezależnie na którym planie przyszło jej grać, odznacza się realnością i nieszablonowością. Nie łatwo jest rozpracować poszczególne postaci, ich zamiary i stronę, po której się opowiedzą. To wszystko daje ogromną przyjemność z przebywania w tym świecie.

Imię Boga zaskakuje na każdym polu. Wykonanie podłoża, stworzenie świata i tchnięcie w niego życia, tak barwnego i momentami brutalnego musiało być trudne i łatwo było o porażkę. Mam wrażenie, że autor nawet nie otarł się o szczyt swoich możliwości, a już jest w stanie porwać czytelnika swoim podejściem do słowa pisanego. Mnie osobiście urzekła kreacja postaci i to jak złożony jest świat stworzony przez autora.

 

Intrygi, magia i miłość… nie za dużo?

 

Absolutnie nie. Tu wszystko ma swoje idealne proporcje. Uczucie jest subtelne i idealnie wpasowuje się w otoczenie. Każdy wątek jest dopracowany, intryga zagmatwana i wciągająca. Imię Boga pochłania się bardzo szybko. Nie ma mowy o nudzie i schematyczności. Tajemnice, walka o władze i religia, która kontroluje większość dziedzin życia. Wszystko działa na wyobraźnie i uzależnia czytelnika, który chce więcej i więcej.

Debiut. Ta informacja trafiła mnie jak grom z jasnego nieba. Nic tu nie przemawia za tym, że powieść jest pierwszą w dorobku autora. To świetnie skonstruowany świat, który potrafi przykuć uwagę i wplątać w sieć intryg. Okraszony mapkami i dopracowaną fabułą. Zaprasza nas do świata, daje nam się poznać z otoczeniem, a potem powoli i niespiesznie scala nas z opowieścią. Miłość i magia, władza i wiara. Jesteście gotowi? Nie ma odwrotu.

 

Ocena:

Tytuł: Imię Boga
Autor: Michał Dąbrowski
Wydawca: Zysk i s-ka
Liczba stron:688
ISBN:9788381168663
Data wydania: 24 marca 2020

Książki stanowią dla mnie całodobową dostawę tlenu. Staram się zarażać swoją pasją każdego kto tylko wejdzie na moją orbitę. Dusza przepełniona fantastyką, serce bijące w rytm romansów, rozum łaknący zagadek i akcji. Od niedawna fanka literatury dziecięcej.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *