W rytm zaklęć
Dafciki wśród książek,  Recenzje

W rytmie zaklęć. Bajki brazylijskie-Luigi Dal Cin

Otaczają nas od dzieciństwa, bez względu na kulturę, nacje i wierzenia. Legendy i baśnie. To one kreują naszą wyobraźnię, otwierają na otaczający nas świat i uczą dostrzegać to, co pozornie ukryte w gąszczu słów i metafor. Gdzie pojawiają się różnice, tam rośnie ciekawość i chęć odnalezienia kolejnych drzwi, które dana historia nam uchyla. Oferują nam emocje i naukę, którą możemy wyciągnąć z morału, jaki utkać może nić poszczególnych opowieści. Tym razem czas na bajki brazylijskie. W rytm zaklęć krok po kroku zapuszczając się w nieznane miejsca i wierzenia pozwalamy sobie i naszym pociechom zrozumieć świat, który, choć składa się z wielu barw i różnić wciąż jest tym, co najmocniej nas łączy.

W rytm zaklęć

Wielobarwna kraina, pełna egzotycznych, sprytnych i niezwykle mądrych zwierząt, które ugoszczą nas w swym świecie i podzielą się swoją odwagą w podróży, którą już wspólnie rozpoczęliśmy. Leniwce, jaguary czy żółwie skrywające się wśród przepięknie ilustrowanych stron nie tylko dają radość mnogością barw, ale i staną się podstawą do rozmów dużo głębszych niż w innych lekturach tego typu. Jak opowieści o zwierzętach mogą skrywać wielką moc? To trwała podstawa do rozpoczęcia rozmów o tym, co nas różni, a co łączy. Z łatwością podczas lektury połączymy przyjemne z pożytecznym. Ucząc nasze pociechy szacunku, poruszając temat odmienności kulturowej czy mocy, jaką ma tradycja i jej kultywowanie przez kolejne pokolenia.

Wśród obrazów

W rytm zaklęć to kolejna uczta wizualna. Każda z opowieści okraszona jest ilustracją innego wybitnego artysty. Ta różnorodność w kresce jest niesamowita i za każdym razem przyprawia o dreszcze. Wszystkie wpisują się świetnie w koncepcje serii i nadają klimatu całości. To droga pełna tajemnic, przygód i życiowych prawd, którą warto przejść. Czemu skorupa żółwia składa się z tylu kawałków? Co daje nam pomaganie innym? Czy brak strachu to same korzyści? Dzieci będą mogły się przekonać, jak na te aspekty patrzą ich rówieśnicy w odległej Brazylii. Mnogość zwierzęcych bohaterów jest niczym nasze wierzenia, które dawniej były formą wyjaśnienia wszelkich zjawisk. Nie inaczej jest u sąsiadów zza oceanu. Bez względu na miejsce pochodzenia, człowiek potrzebuje odpowiedzi na pojawiające się pytania i sugerowania kierunku, w którym warto wyruszyć.

Podsumowanie

W rytm zaklęć rodem z brazylijskiej ziemi, czy słowiańskich legend snutych nad kołyską. Seria Opowieści z czterech stron świata kolejny raz sprawiła, że dorosły zapragnął więcej. Dziecko otworzyło się na świat pełen wyobraźni i dziwów. Obce realia, nutka tajemniczości zamknięta w tak wielu kreskach i jakże uniwersalne prawdy. Takie, które niezmiennie trwają bez względu na czas i szerokości geograficzne. My nie możemy doczekać się kolejnych części, a wam polecamy każdą z nich z osobna i wszystkie jako fascynującą podróż.

 

Ocena:

Ocena 9 kruków

 

Autor: Luigi Dal Cin

Tłumaczenie: Ewa Nicewicz 

Ilustrator: Chiara Raineri, Allesandra Cimatoribus,Andre Neves, Adria Fruitos, Felipe Ugalde, Lucie Mullerova, Rashin Kheirieh, Evelyn Daviddi, Madalena Matoso, Roger Mello, Gulia Orecchia, Loretta Serofillli

Tytuł: W rytm zaklęć. Bajki brazylijskie 

Tytuł oryginalny: A ritimo d’incanto. Fiabe dal Brasile

Seria i nr tomu: Opowieści z czterech stron świata

Wydawnictwo: Słowne młode 

Wydanie: pierwsze 

Data wydania: 2021-08-11

Kategoria: baśnie, legendy, podania 

ISBN:9788380539426

Liczba stron: 48

Książki stanowią dla mnie całodobową dostawę tlenu. Staram się zarażać swoją pasją każdego kto tylko wejdzie na moją orbitę. Dusza przepełniona fantastyką, serce bijące w rytm romansów, rozum łaknący zagadek i akcji. Od niedawna fanka literatury dziecięcej.

3 komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *