Droga do Wyraju
Marta wśród książek,  Recenzje

Droga do wyraju-Kamila Szczubełek

Życie często nas zaskakuje. Podkłada nam pod nogi kłody, wieje wiatrem w oczy, a wszystko po to byśmy wyszli ze swojego przyjemnego i ciepłego schronienia. Po co? By zmienić kierunek, w jakim podążamy. Nic nie robi sobie z tego, że droga okaże się trudna, a wyprawa odkryje przed nami zupełnie nowy świat. Tylko czy jesteśmy gotowi na zmiany, szczególnie te mające zajść w nas? Elgan wciąż zastanawia się, co przeskrobał, że stał się wąpierzem, jednak niespieszno mu do opuszczenia miejsca, które ceni za spokój.

Wszystko zmienia się niespiesznie, gdy przy okazji zlecenia natyka się na pewnego śmierdzącego demona. Z jakiegoś powodu żaden z Bogów nie przejął nad nim opieki. To niesie za sobą sporę konsekwencje, gdyż demon bez opieki dość szybko zbliża się do szaleństwa. Czarnobóg może okazać się wybawieniem dla tego stworzenia, wystarczy wyruszyć w podróż, która nie w smak jest wąpierzowi, szczególnie gdy do eskapady dołączają co rusz nowi członkowie.

Droga do Wyraju

Oj mało jest takich historii, które już samym opisem, w mym sercu zaszczepiają miłość do bohaterów i fabuły. Jeszcze mniej jest na tej liście debiutów, które tak mieszają w głowie. Droga do wyraju pochłonęła mnie bez reszty. Świat zewnętrzny pozostał w cieniu, by ten przedstawiony mógł grać pierwsze skrzypce i kusić tajemnicami. Elgan ma konkretne zadanie. Musi odprowadzić Smęta do Czarnoboga, zanim ten popadnie w szaleństwo. Ta podróż niejednokrotnie nas zaskoczy, a wąpierz raczej się z nami co do tego zgodzi. Autorka umiejętnie prowadzi nas przez świat, który stworzyła z dbałością o szczegóły. Fabuła wciąga niemalże od pierwszych słów, a kreacja postaci wywołuje masę emocji. Lekki język i słowiańska nuta połączyły się w niesamowicie ciekawą i porywającą przygodę, która zaprowadzi nas w miejsca magiczne i równie tajemnicze.

Wśród bohaterów

Gdy poziom wykreowania postaci jest tak wysoki, niezwykle trudno jest wybrać jednego z nich na tego ulubionego. Wszyscy bohaterowie tworzący drużynę skradli moje serce. Elgan to maruda, ale jest niezwykle opiekuńczy. Doradzie niemalże nie zamykają się usta, a instynkt samozachowawczy śpi. Ona sama najpierw działa potem myśli, jak na szamankę przystało, dużo wie. Smętowi wybaczyć można jego zapach, bo nadrabia słodyczą charakteru. Mirosław, tajemniczy i równie irytujący szczególnie Elgana. Kocham to połączenie, każdy inny, a jednak wspólny cel sprawia, że między nimi zaczyna rodzić się więź, cienka, ale już widocznie niektórym uwierająca.

Podsumowanie

Droga do Wyraju to bardzo dobry debiut zasługujący na szerokie grono odbiorców. Pisarce udało się wywarzyć zamierzenia i stworzyć coś poruszającego, tajemniczego i jakże słowiańskiego. Stwory i Bogowie, przeszkody i zmiany, które zachodzą w każdym z bohaterów. Wyprawa ta zmieni w ich życiu wiele. Czy są na to gotowi? Póki nie spróbują, nigdy się tego nie dowiedzą. Tło tworzy spójną całość z głównym wątkiem. Droga do lasu Czarnoboga, porwania dzieci w mijanych wioskach i masa zagadek, które zaskoczą każdego. Całość pochłania się jednym tchem. Droga do Wyraju napisana jest z lekkością i pomysłem. Wykonanie plasuje się na wysokim poziomie. Debiut czy nie, książka ta czyta się sama, a raz poznany świat już tak łatwo nie wypuści nas ze swych objęć. Miłośnicy Bogów, słowiańskich stworów, mar i rytuałów znajdą tu coś dla ciebie. To fantastyka na wysokim poziomie. Chcę więcej.

 

Ocena:

Ocena 9 kruków

Autor: Kamila Szczubełek 

Tytuł: Droga do Wyraju

Seria i nr tomu: Demony Welesa (tom 1)

Wydawnictwo: Papierowy Księżyc

Wydanie: pierwsze 

Data wydania: 2021-06-23

Kategoria: fantastyka

ISBN:9788366737136

Liczba stron:3202021

Książki stanowią dla mnie całodobową dostawę tlenu. Staram się zarażać swoją pasją każdego kto tylko wejdzie na moją orbitę. Dusza przepełniona fantastyką, serce bijące w rytm romansów, rozum łaknący zagadek i akcji. Od niedawna fanka literatury dziecięcej.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *