Recenzje

Prąd wsteczny-Dariusz Gizak

Każdy może mieć tajemnice i chcieć ją ukryć przed światem. Co, jednak gdy jest ona częścią większej zagadki? Przygnębiająca tragedia, wypadek czy może okładka, która skrywa zgoła inną zagadkę? Prąd wsteczny wyrzuci na plaże wiele elementów, które proszą o odkrycie prawdy. Tylko czy Krynica i jej mieszkańcy na to pozwolą?

Prąd wsteczny

Cichy szept morskiej toni oplecie nas klimatyczną mgłą, tajemnicami i niewypowiedzianą tragedią, o której nikt nie chce mówić. Krynica morska stała się miejscem zbrodni, brutalnych gangsterów i kolejnego śledztwa, na którego czele stanął detektyw Jacek Kowalik. Demoralizacja spotyka się tu z profesjonalizmem, upartością i uczciwością przenikającą kości. Prosta sprawa sprzed ponad roku, zatonięcie młodej dziewczyny i ścieżka, której nie dostrzeżono. Tu każdy ma coś do ukrycia, a im dalej w las, tym więcej drzew pasuje do układanki.

Wśród bohaterów

Prąd wsteczny to powrót do bohatera, którego pokochacie od pierwszego spotkania. Uparty, nieustępliwy i na wskroś uczciwy. Nie łamie zasad, nawet gdy ścieżka prawdy jest bolesna dla niego samego. Nieugięty w szukaniu prawdy i odkrywaniu tego, jak wiele może ukrywać się pośród ciszy oplatającej Krynice poza sezonem. Postać detektywa nie jest wymuszona, a jego postawa przyciąga uwagę, a to w połączeniu z niezwykłym klimatem i dobrym tempem sprawia, że Prąd wsteczny czyta się sam. Oczywiście to nie tylko Kowalik utrzymuje nas przy lekturze do samego końca. Postaci drugoplanowe wykonują swoje zadanie równie dobrze. Niezwykle brudny i barwny zarazem wachlarz typów spod ciemnej gwiazdy, mieszkańców i rodziny nieżyjącej dziewczyny wciąga bez reszty.

Wśród wrażeń

Klimat, świetne tempo powieści oraz tajemnice przeplatane humorystycznymi działaniami „pod przykrywką” porywają czytelnika i oferują niezwykle przyjemną podróż. Zakochałam się w lekkim piórze, które kusi autentycznością przekazywanych treści. Dałam się ponieść rozważaniom, poszlakom i niepewności, która jest nieodłącznym elementem kryminałów. Nie znajdziecie tu przesadnych zwrotów akcji, czy postaci, które mają zakryć niedociągnięcia fabuły. Prąd wsteczny porywa wszystkim, co dobre. Pozwala na rozważania, polubienie się z postaciami i brodzenie w brudzie, gęstniejącej atmosferze i tonięcie w ciszy, która krzyczy, że prawda jest niebezpieczna. To smakołyk dla kryminalnego podniebienia.

Podsumowanie

Jacek Kowalik po raz drugi ujął mnie prawdą i autentycznością, swoistą głębią, której nie spotyka się zbyt często. Prąd wsteczny nie tylko trzyma poziom Wolty, ale i dodaje coś nieopisanego, co wychwycić można tylko podczas lektury. Ulotne wrażenie bycie częścią tajemnicy, historii, która prowadzi nas w głąb lasu i odziera z naiwności. Całość czyta się sama. Nagle robi się noc, a my zostajemy z zamkniętą książką na kolanach i myślą w głowie: Ależ to było dobre. Myślę, że każdy miłośnik kryminałów nie tylko tych polskich świetnie się tu odnajdzie. Ja z czystym sumieniem chce więcej. A wy co tu jeszcze robicie? Czytać!

 

Autor: Dariusz Gizak 

Tytuł: Prąd wsteczny 

Seria i nr tomu: Jacek Kowalik ( tom 2)

Wydawnictwo: Media Rodzina 

Wydanie: pierwsze 

Data wydania: 2025-10-15

Kategoria: Kryminał, sensacja 

ISBN:9788368242997

Liczba stron: 344

Ocena: 9/10

Książki stanowią dla mnie całodobową dostawę tlenu. Staram się zarażać swoją pasją każdego kto tylko wejdzie na moją orbitę. Dusza przepełniona fantastyką, serce bijące w rytm romansów, rozum łaknący zagadek i akcji. Od niedawna fanka literatury dziecięcej.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *