Dafciki wśród książek,  Recenzje

Lilka, nowa odsłona – Magdalena Witkiewicz


Te magiczne czasy, wieki temu, gdy zbliżające się wakacje wywoływały euforię. Nic nie mogło zniszczyć frajdy z planowania wakacji życia. Każdy plan jest dopracowany, miejsce wybrane długo wcześniej, nawet pogoda nie jest straszna. Jednak coś może zniszczyć nawet najlepszy plan. Przekonała się o tym Lilka i jej rodzeństwo. Co sprawiło, że wakacje rodzeństwa miały legnąć w gruzach?

Wszystko zrujnowane, wakacje i życie najstarszej z rodzeństwa Wiktorii. To jej kontuzja nie pozwala całej trójce na spędzenie letniego czasu w Amalce z ukochaną ciocią Franią. Jednak wakacje nie są odwołane, a dzieci muszą spędzić całe trzy tygodnie w Jastarni u cioci Jadzi, która kocha koty i uśmiecha się tylko do pana Anatola. Wkrótce okazuje się, że rodzeństwo będzie musiało zmierzyć się z Wojtkiem, co we wszystkim jest najlepszy. Jak poradzą sobie ze znienawidzonymi flaczkami i słodyczami tylko w sobotę? Czy Wojtek będzie, aż tak straszny? Sam pobyt u cioci Jadzi nie będzie jedynym problemem, gdyż ktoś planuje napad na bank, kto jest w to zamieszany i jak potoczą się wakacje rezolutnego rodzeństwa?


„– Ciotka Jadźka to przestępca – oświadczył Wojtek wieczorem, gdy wszyscy siedzieliśmy w naszym pokoju. […]– W każdym razie to zła kobieta – kontynuował Wojtek – Ona chce napaść na bank.– Bankowa napadaczka. Napadywaczka bankierska – mruknął nasz brat, smakując nowe słowa.”


Magdalena Witkiewicz zaskakuje lekkością i magią ukrytą w niezwykle zabawnej i tajemniczej historii, która przywodzi na myśl najlepsze wakacyjne czasy, gdy pozostanie w domu, było najgorszą karą. To jakie perypetie zafundowała swoim bohaterom, jest kwintesencją postrzegania przez dzieci otaczającego je świata. Wyobraźnia naszych małych bohaterów nie ma granic, co za tym idzie, ich przygody są niesamowite, a odwaga wręcz powala czytelnika.


Bohaterowie są świetnie wykreowani, niemal czujesz ich oburzenie sytuacją zmian wakacyjnych planów oraz ekscytacje niespodziankami, jakie funduje im los na wakacjach u nielubianej ciotki. Lilka, mądra i ciekawa świata ośmiolatka, którą pokochacie za pęd do wiedzy. Matewka, wiecznie głodny maluch z serduchem na dłoni i Wiktoria, dwunastoletnia przyszła modelka, wzór dla rodzeństwa, wszystko wie i trzyma rodzinę w kupie.

„Ma pypeć na nosie i każe pić syrop z cebuli i pokrzywy. Poza tym ma czarny zeszyt z różnymi przepisami. Założyłam się kiedyś z siostrą, że ciotka Jadźka jest czarownicą…”


Książka idealna na początki czytelnicze, dla dzieci, które już czytają i dla tych które rozpoczynają przygodę z książką czytaną z rodzicami. Moje maluchy doceniły piękne wydanie, obrazki przyciągały jak magnes i pozwalały na świetną zabawę i dozę wieczornych czytanek, zarówno z mamą, jak i z tatą.



Pełna humoru, tajemnic i niespodzianek powieść, która zawładnie sercami małych czytelników i zabierze w magiczną podróż tych trochę starszych, którzy wychowali się na książkach o letnich tajemnicach.
Ocena książki: 
Tytuł: Lilka i spółka
Autor: Magdalena Witkiewicz
Wydawca: Od deski do deski
Ilość stron: 216
ISBN:9788365157973

Książki stanowią dla mnie całodobową dostawę tlenu. Staram się zarażać swoją pasją każdego kto tylko wejdzie na moją orbitę. Dusza przepełniona fantastyką, serce bijące w rytm romansów, rozum łaknący zagadek i akcji. Od niedawna fanka literatury dziecięcej.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *