Marta wśród książek,  Recenzje

Ring girl-K.N.Haner

Gdy nie jesteś pewny swych sił w starciu z losem, po prostu uciekasz od problemu. Miłość do miejsc, rzeczy i ludzi mieszasz z nienawiścią do własnych lęków. Możesz zmienić swój los, odkryć siłę, której starczy na pokonanie siebie i zniszczenie tajemnic, które wywołują niepokój. Ona stroni od świata, który dla niego jest całym światem. Czy Ring girl zniewoli zmysły?

Świat Eden, czy tego chce czy nie, naznaczony jest boksem. Jej ojciec jest byłym Mistrzem świata w boksie, jednak stara się trzymać córkę z daleka od środowiska. Dziewczyna jest zadziorna i pewna siebie, a swoje własne zdanie podkreśla co rusz nowymi decyzjami, których nie pochwala jej staruszek. Logan to świetnie zapowiadający się bokser, który żyje w świecie wykreowanym przez swojego ojca. Aranżowany związek, odpowiednio wyreżyserowane życie i ściśle określona ścieżka kariery. Mężczyzna nie dostrzega, w jak chorym układzie tkwi, dopóki na jego drodze, a właściwie kolanach nie zjawia się Eden. Logan będzie musiał odnaleźć w sobie siłę, by zmienić to, co dotychczas było jego codziennością. Czy postawi się ojcu i odrzuci jego misterny plan? Czy miłość wystarczy w obliczu tajemnic i brutalności, z jaką się zderzą bohaterowie?

O to i jest nowa powieść spod pióra niezawodnej K.N.Haner. Czy Ring girl rzeczywiście jest inna niż poprzednie książki z dorobku autorki?

Od samego początku w powieści czuć inną energię. Czytelnik nie wyczekuje dramatów, choć wie, że za chwilę nastąpi tąpnięcie, a uczucie, które od początku nie ma łatwo zostanie niejednokrotnie poddane próbie. To jednak fabuła i świetne odwzorowanie brutalności, dwulicowości i żądzy pieniędzy, które tworzą świat boksu, wyszło autorce najlepiej. Nawet nie znając realiów tego świata, będziemy mogli bez trudu wyłapać niuanse i przewidzieć niektóre mechanizmy. To w połączeniu z ciekawym pomysłem na fabułę, emocjami i nietuzinkowymi bohaterami tworzy spójną całość, przez którą od powieści nie można się oderwać choćby na chwilę.

Ring girl to przede wszystkim Eden. Pewna siebie, twardo stąpająca po ziemi dziewczyna, która nie tylko ma swoje zdanie, ale i skupia się na swoich celach, bez względu na zdanie innych, choćby ojca. Jej postać zapadła mi w pamięci na dłużej i bez problemu mogłabym się z nią zaprzyjaźnić. Logan trochę mnie drażnił. Myślę, że było to spowodowane jego postawą i ślepą zgodą na działania jego ojca.

Powieściopisarka stworzyła całkiem nieźle prosperujący światek boksu, nadała swoim bohaterom znamiona silnego charakteru i pokazała, jak można równocześnie kochać coś i równocześnie tego nienawidzić. Dzięki takiej mieszance nie tylko Ring girl się nie nudzi, ale jest nieprzewidywalną historią. Emocje buzują niemal na każdym kroku, a złe decyzje i tajemnice nie polepszają sytuacji, która często jest napięta niczym struna.

To inne oblicze pióra K.N.Haner, nieco łagodniejsze, choć równie emocjonalne. To powieść dla miłośników romansów z lekkim dramatem i niewyjaśnionymi waśniami w tle. To historia walki o odzyskanie samego siebie i miłość, która musi pokonać nie tylko uprzedzenia, ale i lęki. Opowieść o miłości w brudnym świecie boksu, która hipnotyzuje i porusza, rani i nadaje sens. Idealna na zimne popołudnie i letni wieczór.

Ocena:

Tytuł: Ring girl

Autor: K.N.Haner

Wydawca: Kobiece

Liczba stron:280

ISBN:9788366338302

Data wydania: 3 lipca 2019

Książki stanowią dla mnie całodobową dostawę tlenu. Staram się zarażać swoją pasją każdego kto tylko wejdzie na moją orbitę. Dusza przepełniona fantastyką, serce bijące w rytm romansów, rozum łaknący zagadek i akcji. Od niedawna fanka literatury dziecięcej.

Jeden komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *