Splamiona jego żądzą
Marta wśród książek,  Patronaty,  Recenzje

Splamiona jego żądzą-Marta Milda

Dobroć. Powinniśmy się nią kierować na co dzień. Dawać od siebie sporo, jeśli chcemy, aby ludzie traktowali nas z równie mocnym ładunkiem dobrej energii. Gdzie leży granica dobroci, która po przekroczeniu zmienia się niechybnie w naiwność? Ile jesteśmy w stanie dać od siebie? Może i w spełnianiu cudzych oczekiwań należy doszukiwać się granic, które chronić będą naszą moralność?

 

Andrij Reblov to młody, ambitny i piekielnie pracowity Ukrainiec. Do Polski przyjeżdża za pracą i pieniędzmi, choć wolałby naukę w szkole plastycznej i zajęcie związane ze sztuką. Splot wydarzeń prowadzi krętą ścieżkę młodego mężczyzny do posiadłości wielkopolskiego biznesmena. Andrij cieszy się na samotne prace remontowe w ogromnej posiadłości, które mogą dać mu większy zarobek i spokój, którego nie zaznał na budowie.

Praca może okazać się jednak trudniejsza, niż chłopak myślał. To wszystko za sprawą żony szefa, która coraz śmielej z nim flirtuje. Reblov nie jest odporny na wdzięk i piękno kobiety, szczególnie że łączy ich wspólna pasja. Namiętność, sztuka i zaskakująca propozycja pracodawcy na zawsze mogą odmienić los młodego Ukraińca. Pożądanie może okazać się furtką do barwnej przyszłości lub wiekiem do trumny. Ile jest w stanie zaryzykować Andriej i co otrzyma w zamian?

 

Marta Milda dała się poznać od mocno erotycznej strony. Jej debiut miał sporo niedociągnięć, jednak sama fabuła przyciągała czytelnika, który z ciekawością i wypiekami na twarzy zaczytywał się elektryzującej opowieści. Autorka właśnie podjęła rękawicę i zmyła ślady błędów debiutantki. Tak o to w wasze i moje ręce trafia Splamiona jego żądzą. Czy warto było sprawdzić, co skrywa środek?

 

Uwielbiam autorów, którzy spijają słowa krytyki niczym najlepszy trunek i ponownie siadają do pisania. Marta Milda nie tylko na nowo pozwala czytelnikowi odkryć to, co w jej pisaniu zachwycało do tej pory, ale poszła o krok dalej, pokazując, jak ciekawy i porywający styl ma jej pióro. Splamiona jego pożądaniem zachwyca na wielu polach. Jest to swoisty mix gatunków, którymi powieściopisarka umiejętnie żongluje, nadając całości sznytu podkreślającego wielowarstwowość powieści.

Oczywiście nie brakuje tu scen erotycznych, jednak są one skrojone na miarę, kuszą smakiem i dają pole do popisu wyobraźni. Czytelnicza uczta obfitować będzie w przyjemne dreszcze, niepewność i namiętność o wielu barwach. Splamiona jego pożądaniem to jednak nie tylko erotyzm w najlepszych wydaniu. Na tę historię składa się bowiem wielowarstwowa fabuła, która jest niezwykle spójna i logiczna, choć patrząc na niektóre ruchy bohaterów, można odnieść inne wrażenie.

 

Namiętność, pasja i nutka humoru?

 

Zaskoczył mnie humor tejże powieści. Lekki i świetnie wpisujący się w losy bohaterów jest niezwykle kontrastowym tłem dla historii malowanej wieloma farbami. Autorka kusi, bawi i zmusza do stania się częścią jej opowieści. Bohaterzy zaskakują wyborami, sposobem, w jaki patrzą na świat i motywami, jakie nimi kierują. Splamiona jego żądzą to postaci, których nie da się jednoznacznie określić. Można ich polubić, kibicować im w obranej drodze, ale i odczuwać ogromną potrzebę potrząśnięcia kilkorgiem z nich.

Autorka z niezwykłą starannością tchnęła w życie nietuzinkowych bohaterów. Pozwoliła im popełniać błędy, żyć namiętnością i odkrywać swoje granice. Poruszyła sporo poważnych tematów, także tych postrzeganych jako tabu. Wyszło jej to naturalnie. To niesamowite jak zmienić się może pióro autora w tak krótkim czasie. Jak porywająca może być opowieść tak niebanalna, barwna i rozpalająca zmysły.

 

Podsumowanie

 

Splamiona jego żądzą to nietuzinkowa opowieść, która zachwyca lekkością stylu, kusi fabułą i zachwyca kreacją postaci. Autorka swoją historią pokazuje siłę pożądania, namiętności i destrukcyjną moc porzucania siebie dla dobra innych. Czytelnik sam musi odkryć komu zaufać, czego dotyczy niecodzienna propozycja i jak silnie połączyć mogą pasje.

Zakochałam się w tajemnicach, niedopowiedzeniach i półsłówkach. Dałam się porwać historii ludzi, którzy chcą zaryzykować swoim życiem. Pochłonęła mnie nietuzinkowość i pasja. Naprzemiennie drżałam pod mocą słów i gestów i śmiałam się w głos, wyłapując sarkazm i masę ironii. Splamiona jego żądzą okazała się soczystą i barwną przygodą, która urzeknie niemal każdego. Wśród zwykłej codzienności, trzeba znaleźć miejsce na bycie sobą i pasję wypełniającą duszę. Chylę czoła za tak duży postęp i polecam z przyjemnością.

 

Ocena:

Tytuł: Splamiona jego żądzą
Autor: Marta Milda
Wydawca: Novae Res
Liczba stron:484
ISBN:9788381478915
Data wydania: 24 czerwca 2020

 

Książki stanowią dla mnie całodobową dostawę tlenu. Staram się zarażać swoją pasją każdego kto tylko wejdzie na moją orbitę. Dusza przepełniona fantastyką, serce bijące w rytm romansów, rozum łaknący zagadek i akcji. Od niedawna fanka literatury dziecięcej.

2 komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *