Fine
Marta wśród książek,  Recenzje

Negatyw szczęścia. Fine-Ludka Skrzydlewska

Zazdrość, zemsta a może dziwna satysfakcja. Co pcha ludzi do niecnych czynów? Co sprawia, że są w stanie wmówić komuś winę za czyny, których nie popełnił? Oczyszczenie własnego imienia czy ucieczka przed oskarżeniami? Żadna z dróg nie zmyje twojego cierpienia, ale warto walczyć, szczególnie gdy ktoś w ciebie wierzy.

 

Ostatni czas nie był dla Sashy łatwy. Dopiero co zaczęła klimatyzować się w Mediolanie, odnajdywać w pracy dla domu mody Di Volpe, a już musi mierzyć się z oskarżeniami o szpiegostwo modowe. Brak pracy i nieokreślony wróg motywują ją do działania. Postanawia oczyścić swoje dobre imię, rozpoczynając poszukiwania prawdziwego winowajcy na własną rękę. Nie będzie to łatwe, gdyż wszystkie dowody świadczą przeciwko niej. Krąg podejrzanych wzrasta w zastraszającym tempie, a jedyną osobą, która nie wierzy w winę Sashy, jest Alessandro.

Ich relacja początkowo dość oschła powoli przeradza się w coś głębszego. Szpieg w szeregach firmy Di Volpe, rodzące się nowe uczucie i kolejne szansy zawodowego rozwoju to idealny materiał na szereg zawirowań i zwrotów akcji, które Sasha przeżyje w Mediolanie. Nie wie komu w pełni zaufać i jakich wyborów dokonać. Czy oczyszczenie imienia i poddanie się namiętności wyjdą jej na dobre?

 

To już druga odsłona historii Sashy i Alessandra. Tym razem jest gorąco i nie przewidywalnie, ale nie ma się co dziwić, włoska krew zobowiązuje. Fine nieco różni się od swojej poprzedniczki, czy jest lepsze?

 

Z pewnością więcej się tu dzieje. Afera w pracy rozwija się niemalże z taką prędkością i siłą, co burzy się krew głównym bohaterom. Nie ma czasu na oddech, gdyż śledzenie fabuły to czysta przyjemność. Autorka równocześnie rozwija wiele wątków i umiejętnie łączy je ze sobą. Czytelnik wraz z Sashą jak po sznurku dochodzi prawdy i pozwala się porwać włoskiemu temperamentowi. Fine to frajda sama w sobie. Fabuła, kreacja postaci i styl, który tak szybko się lubi. Powieściopisarka wie, jak przykuć uwagę czytelników i skrzętnie z tego korzysta. Historia rozwija się dość szybko i w niespodziewanym kierunku. Nawet gdy brakuje już motywu szpiega, to Fine nie traci mocy.

Sasha i Alessandro to mieszanka wybuchowa, która chyba nigdy mi się nie znudzi. Nie tracą również pozostałe postaci, które zaskakują swoją postawą równie mocno. Nie zmieniłam zdania chyba o żadnej z nich, choć przyznam, że niektóre wątki zbiły mnie z tropu i chwilę wahałam się w swych osądach. Różnorodność postaci w Fine to jak dla mnie najmocniejszy element, który spaja całą historię i nadaje jej kolorytu.

 

Inizio czy Fine?

 

Ciężko wybrać, która część mocniej trafiła w moje serducho. Obie napisane są lekkim i barwnym językiem, który doprawiony sporą dawką humoru jest niezwykle przyjemny w odbiorze. Fine wybija się pod względem akcji, której towarzyszą niepewność, tajemnica i gorąc uczuć. Dzieje się więcej, a więc powieść pochłania się o wiele szybciej. Myślałam, że wiem, czego mogę spodziewać się po kontynuacji Negatywu szczęścia. Nie spodziewałam się, że Fine przebije tom pierwszy i pozostawi taki niedosyt. O tak, od pióra Ludki Skrzydlewskiej da się uzależnić.

Z pewnością dzieje się tak dzięki lekkości, humorowi i niesamowitemu poczuciu smaku, które idą w parze z magią opisów, dialogami i świetnym wyważeniem wątków zawartych w powieści. Całość czyta się szybko, bohaterowie i wydarzenia zapadają w pamięć, a łzy same napływają do oczu ze śmiechu. Negatyw szczęścia to perfekcyjnie nieidealna historia wprost ze świata mody, spisana miłością, humorem i intrygami, które skradną wasze serca. Jesienne wieczory staną się idealnym tłem dla tej gorącej i charakternej opowieści wprost z Mediolanu.

 

Ocena:

Ocena 9 kruków

 

Tytuł: Negatyw szczęścia. Fine

Cykl: Negatyw szczęścia (tom 2)

Autor: Ludka Skrzydlewska

Wydawca: Editio Red

Liczba stron:368

ISBN: 9788328366138

Data wydania: 29 lipca 2020

 

 

Książki stanowią dla mnie całodobową dostawę tlenu. Staram się zarażać swoją pasją każdego kto tylko wejdzie na moją orbitę. Dusza przepełniona fantastyką, serce bijące w rytm romansów, rozum łaknący zagadek i akcji. Od niedawna fanka literatury dziecięcej.

2 komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *